Honda VTX Forum banner
21 - 40 of 46 Posts
Discussion starter · #21 ·
Kiedy wyszła pierwsza partia 79 750 - łańcuch rozrządu wyrywał gniazdo z przodu skrzyni silnika między środkowymi cylindrami.
Łańcuchy można sprawdzać przy każdym ustawieniu zaworów - to nic wielkiego.
Użycie odpowiedniego gatunku oleju sprawi, że będą trwalsze.
Jak sprawdzić łańcuchy przy ustawianiu zaworów? Usunięcie osłon dostępu do zaworów pozwala jedynie na dobry dostęp do zaworów... czego mi brakuje?

I jeszcze raz, powiedzmy, że w ten sposób znajdzie się luźny łańcuch.........aby je wymienić i regulatory (bo nie można wiedzieć, czy są złe, czy to tylko łańcuch), i trzeba by przynajmniej zresetować automatyczne regulatory łańcucha, jak sądzę), trzeba zrobić demontaż.

Powrót do punktu wyjścia.
 
Discussion starter · #22 ·
Pracuję nad VTX od 2004 roku i jeszcze nie widziałem problemu z napinaczem. Mam wielu klientów z ponad 50 tys. km, niektórzy z ponad 75 tys. km i również żadnych dziwnych odgłosów.
Cóż, w moim przypadku hałas w moim 1300 sam się zdiagnozował....LOL...kiedy łańcuch przeskoczył.

Nadal uważam, że kluczem jest tutaj rodzaj jazdy.

Użyłem właściwego oleju, zrobiłem wszystko "dobrze". ale przy 6k się to wydarzyło.

Więc albo znowu mam "jednorazowy" problem (wydaje się to historią mojego życia), albo codzienna jazda do/z pracy jest bardziej obciążająca dla silnika niż jazda po autostradzie lub drogach lokalnych, założyłbym się, że 80% kierowców tak robi.
 
=Jest absolutnie krytyczne, aby obracać wał korbowy tylko zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Istnieją automatyczne napinacze do łańcuchów rozrządu i jeśli obrócisz silnik w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, spowoduje to (bez wchodzenia w szczegóły techniczne) problemy."
Bez wchodzenia w szczegóły techniczne - Teraz pozostawione spekulacjom, jak to jest interpretowane?

Jak stwierdził Jon's1800VTXC - 50 - 75k bez problemów u innych, którzy używają odpowiedniego oleju.

Nie podano, jaki konkretny olej został użyty w uszkodzonym 1300. Zawiera wagę.
Ostatecznie smutne - awaria przy 6 tys. jest niespotykana - musi być więcej w historii / historii innych problemów, które do tego doprowadziły.
Jak jest przechowywany - gdzie stoi codziennie przez noc.
Jest w tej samej strefie klimatycznej co tutaj.

Chociaż przychodzi mi do głowy jeden przypadek - złapany w czasie -
Śruba/y mocująca napinacza wypadła lub pękła - Nie wiadomo, czy ktoś próbował je usunąć / lub dokręcić.
Być może będę musiał to wyszukać, przegapiłem wynik.

Z pewnością chciałbym zobaczyć cały demontaż uszkodzonego silnika 13'.
Punkty zużycia odsłonięte - od pompy olejowej w górę. Tam kryją się fakty i powody.
Jakiekolwiek niezwiązane śmieci w obudowie. Widok łańcuchów.
Te szczegóły w pełnym widoku stworzyłyby własną instrukcję na górze strony tutaj.

Nie inaczej niż w przypadku wyścigów drag turbo o dużej mocy w przeszłości - ciągłe dążenie do wiedzy, dlaczego wybucha co tydzień, wyginając chromowo-molibdenową ramę, w której się znajduje, aby uzyskać więcej KM i za każdym razem podejmować zaawansowane kroki, aby utrzymać ją w jednym kawałku.
Przerzucenie nogi przez pocisk Scud jest denerwujące i pozostawiło trwały ślad.
 
Discussion starter · #25 ·
Bez wchodzenia w szczegóły techniczne - Teraz pozostawione spekulacjom, jak to interpretować?

Jak Jon's1800VTXC stwierdził - 50 - 75 tys. km bez problemów u innych, którzy używają odpowiedniego oleju.

Nie podano, jaki konkretny olej był używany w uszkodzonym 1300. Włącznie z lepkością.
Ostatecznie smutne - awaria przy 6 tys. km jest niespotykana - musi być coś więcej w historii / historii innych problemów, które do tego doprowadziły.
Sposób przechowywania - gdzie stoi codziennie na noc.
Jest w tej samej strefie klimatycznej co tutaj.

Chociaż przychodzi mi do głowy jeden przypadek - uchwycony w porę -
Śruba/y mocująca napinacza wypadła lub pękła - Nie wiadomo, czy ktoś próbował je usunąć / lub za mocno dokręcić.
Być może będę musiał to sprawdzić, przegapiłem wynik.

Chciałbym zobaczyć cały demontaż uszkodzonego silnika 13'.
Punkty zużycia odsłonięte - od pompy oleju w górę. Tam kryją się fakty i powody.
Jakiekolwiek niezwiązane śmieci w obudowie. Widok łańcuchów.
Te szczegóły w pełnym widoku stworzyłyby własną instrukcję na górze strony tutaj.

Niczym innym niż wyścigi drag z turbodoładowaniem o dużej mocy w przeszłości - ciągłe dążenie do wiedzy, dlaczego eksploduje co tydzień, wyginając chromowo-molibdenową ramę, w której siedzi, aby wytworzyć więcej KM, i za każdym razem podejmowanie zaawansowanych kroków, aby utrzymać ją w jednym kawałku.
Przerzucenie nogi nad pociskiem Scud jest denerwujące i pozostawiło trwały ślad.
Rower ten nie był nadużywany.....regularne wymiany oleju zgodnie z instrukcją (lub lepiej) przy użyciu oleju odpowiedniej klasy, dobrej jakości oleju. brak problemów poza uszkodzonym sprzęgłem w pewnym momencie jego życia. Prowadziłem dzienniki konserwacji, aby to udowodnić.

Przechowywany w dołączonym garażu z moim drugim pojazdem w nocy (na ładowarce akumulatorów). Jeżdżony codziennie, chyba że na drogach był śnieg lub lód. A nawet wtedy, czasami jeżdżony, gdy nie było wyboru. Zaparkowany na zewnątrz, ale w strukturze parkingowej w ciągu dnia (tak jak każdy inny pojazd, który jest prowadzony do miasta).

Jestem dużym facetem, ale nie przekraczam maksymalnej nośności roweru i jestem pewien, że są tu inni faceci mojego wzrostu.

Jak już wspomniałem, był to doświadczony (20 lat) mechanik motocyklowy Hondy, który kupił moją 1300.....powiedział mi: łańcuchy były zużyte, podobnie jak łańcuch pompy oleju....napinacze łańcucha rozrządu, które wymienił, ponieważ były zużyte.....trochę szlamu w środku.....cylindry były w porządku....tłoki były w porządku....głowice/zawory, w porządku.

Jedyne zmienne, jakie widzę, w porównaniu z innymi motocyklami tutaj, to to, że jeździłem nim codziennie w ruchu/dojazdach do pracy przez cały rok, w deszczu, śniegu lub słońcu. WIĘKSZOŚĆ ludzi tutaj tego nie robi.

"Niespotykane" czy nie (myślę, że miałeś na myśli 65 tys. km, a nie 6 tys. km), zawiodło. Więc to nie jest niespotykane.....słyszy się to rzadko. :)

Mój 87 Shadow 1100C, motocykl, którym jeździłem, zanim dostałem 1300 w 05 roku, ciągle gubił 2. bieg...po raz drugi (drugi, używany silnik) pozbyłem się go dla 1300. Przynajmniej ten motocykl miał wysoki przebieg, gdy nastąpiła pierwsza awaria. Używany silnik był silnikiem "o niskim przebiegu", ale kto wie. Dziwne dla mnie, że zawiódł w ten sam sposób.

To samo powiedziano wtedy na forum Shadow... "niespotykane"....LOL ...a jednak mój motocykl zgubił 2. bieg dwa razy na standardowych, nigdy nie otwieranych silnikach. To samo, co powiedziałem wtedy.....większość ludzi nie dojeżdża do pracy swoimi motocyklami w mieście i naprawdę wierzę, że to jest "problem".

To powiedziawszy, mam kumpla, który miał Hondę 750 z późnych lat 70-tych i miał na niej 100 tys. km...on też dojeżdżał...i nigdy nie otwierał tego silnika. Sprzedał go, aby wymienić na większy motocykl.

Zgadnij.

Mogę mówić tylko z własnego doświadczenia.....Może nie jestem certyfikowanym mechanikiem ani nie mam 40-letniego doświadczenia w motocyklach, ale nie trzeba wiele, aby dowiedzieć się, o co chodzi, kiedy robisz wszystko zgodnie z książką i nadal masz problemy. To albo początkowa konstrukcja/projekt, albo użytkowanie, albo jedno i drugie.

Szczerze mówiąc, myślę, że to było jedno i drugie.

Tak, wielu ludzi tutaj z dużą liczbą kilometrów na swoich motocyklach. Ale wiele kilometrów głównie po autostradach/drogach bocznych to zupełnie inny zestaw parametrów eksploatacyjnych w porównaniu z motocyklem dojeżdżającym do pracy w mieście.

Spotkałem wielu kierowców VTX, którzy nie są online...(zawsze opowiadam im o tym forum!) ...więc to forum, choć naprawdę duże, z pewnością NIE stanowi KAŻDEGO kierowcy vtx, który tam jest. Nawet ja, nie byłem tu od jakiegoś czasu z powodu pracy itp.....więc kto wie, ile historii takich jak moja pozostaje nieopowiedzianych i ludzie idą dalej.

Po prostu mówię.

Nie ma potrzeby bronić marki, modelu ani niczego. Jeszcze raz, uwielbiam moją 1800. Uwielbiałem moją 1300. Po prostu nie sądzę, że 1300 była gotowa na wyzwanie codziennych dojazdów do pracy i nadal miała wiele kilometrów.

Mam nadzieję, że 1800 jest.

To nie miało być ujście dla mnie.....szczerze mówiąc, po prostu chcę się upewnić, że nie trzeba wykonywać żadnych specjalnych czynności konserwacyjnych ani regulacji w 1800 w obszarze łańcuchów.....wydaje się, że tak nie jest.....więc poczekam i zobaczę. LOL Dam wam wszystkim znać za 5 lat lub więcej, kiedy znowu osiągnę 65 tys. km. LOL
 
To silnik bezkolizyjny, więc nie ma uszkodzeń zaworów.........
Mój pierwszy 1800 zdecydowanie miał problem z "interferencją"! Co prawda, to był zupełnie inny problem. Motocykl miał 500 km przebiegu i miał 10 dni. Podejrzewam, że coś zostało luźno z fabryki. Diagnoza była taka, że kawałek odlewu oderwał się z głowicy gdzieś i dostał się między krzywkę a zawór. Rezultat... zgięte zawory wlotowe i poważne uszkodzenia górnej części. Niezbyt ładne
 
Tylko myśl, ale jak stwierdziłeś wcześniej, 65 tys. dojazdów do miasta z dużą ilością zatrzymań i ruszania z podkręcaniem i poślizgiem sprzęgła będzie miało negatywny wpływ na każdy silnik. Prawdopodobnie byłoby to równoważne 100 tys. + na większości innych motocykli, które są jeżdżone po drogach, na których nie ma dużego ruchu stop and go. I tak do bani, że się to stało. Gdyby to mnie spotkało, myślę, że użyłbym tego jako pretekstu do zainstalowania zestawu górnego AFT Customs :D
 
Discussion starter · #30 ·
Wspominasz o awarii sprzęgła... czy jakieś tarcze cierne się rozpadły? Może jakieś zanieczyszczenia ze sprzęgła częściowo zablokowały kanał olejowy, co spowodowało późniejsze problemy.
Nie tyle awaria sprzęgła, co hałas sprzęgła... wyszukaj "jęk sprzęgła" i mój nick, a zobaczysz całą historię....LOL...w zasadzie był to dźwięk trąbienia, a sprzęgło ślizgało się i gwałtownie chwytało.....skończyło się na zestawie sprzęgła z rynku wtórnego, nowym popychaczu i łożyskach.....problem nigdy się już nie pojawił.....to powiedziawszy, okładziny sprzęgła nie rozpadły się itp. o ile mogłem stwierdzić, ale kto wie, prawda?Nigdy nie poznam prawdziwej przyczyny.....i naprawdę mam nadzieję, że to coś w rodzaju "nigdy się nie zdarza", żeby nigdy się nie zdarzyło z 1800....LOL
 
Discussion starter · #31 ·
Po zobaczeniu, jak ktoś inny odnosi się do tego posta, znowu zacząłem myśleć.

I szczerze mówiąc, nie widzę, JAK 65 000 mil można uznać za wysoki przebieg dla łańcucha.

Mam Sonatę 06 z przebiegiem 120 tys. i łańcuchem rozrządu... wszystko w porządku.

Miałem 85 Ram 50 z silnikiem Mitsu.. ponad 100 tys. mil i wymieniłem prowadnice łańcucha, bo hałasowały (zużyte), ale łańcuch był w porządku (choć go wymieniłem)....

Wiele pojazdów w dzisiejszych czasach ma łańcuchy zamiast pasków i pokonują one znacznie więcej niż 65 tys. mil.

Mój Honda Shadow 1100 (87) miał 90 tys. mil, kiedy wyszedł 2. bieg, a łańcuchy nigdy nie hałasowały......

mam Hondę ATV z 87 roku z łańcuchem rozrządu......była mocno eksploatowana i ciągle odstawiana mokra... Jestem trzecim właścicielem i była UŻYWANA CIĘŻKO....żadnego hałasu łańcucha.

Będę trzymał kciuki, że problemy z łańcuchem w 1300 były tylko przypadkiem.
 
Mam Sonatę z 06 roku z przebiegiem 120 tys. km i łańcuchem rozrządu.....jest w porządku.

Miałem 85 Ram 50 z silnikiem Mitsu..ponad 100 tys. mil i wymieniłem prowadnice łańcucha, ponieważ były głośne (zużyte), ale łańcuch był w porządku (ale go wymieniłem).....
Fakt, że prowadnice uległy awarii / zostały wymienione, dowodzi, że łańcuch jest do wymiany - samo to, że łańcuch jest w jednym kawałku, niczego nie dowodzi.
Każdy sworzeń/tuleja ma luz. Łańcuch jest teraz dłuższy - prowadnice nie mogą już niwelować luzu.
Ten sam powód, dla którego koło jest przesuwane do tyłu, aby zniwelować zużyty luz.
Łańcuchy wewnętrzne mają lepsze środowisko, co jest jedynym powodem, dla którego działają dłużej.

Wydaj podwójną kwotę za łańcuch O-ring, który również wytrzyma 4 razy dłużej przy ostatecznym wystawieniu.
Nigdy nie użyłbym mniej w R1.

Wziąć dwie kopie kół zębatych - jeden nowy - drugi z przebiegiem 67 tys. - dwa koła zębate nie zazębią się prawidłowo.
To samo dotyczy łańcucha, który jest zbyt zużyty - i w pewnym momencie nie będzie pasował prawidłowo do kół zębatych.

To samo w odwrotnej kolejności - ludzie próbują zakładać nowe łańcuchy na zużyte koła zębate - to nie działa - zawiedzie wcześniej.

Na przykład - i bardzo wielu jest oszukiwanych - dokręć łańcuch tak mocno, jak chcesz, na tylnym napędzie koła.
Tak więc żaden luz nie jest możliwy - ani nawet nie można go przesuwać w górę/w dół między kołami zębatymi.

Teraz przejdź do najbardziej tylnej części koła zębatego - chwyć łańcuch o godzinie 3 w tym punkcie -
będziesz mógł go odciągnąć od koła zębatego - a łańcuch jest mocno przymocowany do przedniego koła zębatego.
Dzieje się tak dlatego, że zużyty łańcuch jest ciągnięty tylko przez zęby o godzinie 12 i 6.
Nie cała ścieżka łańcucha wokół koła zębatego - wkrótce się przekonasz.

Jeśli na stole byłyby dwa łańcuchy - jeden nowy - jeden z przebiegiem 67 tys. - ledwo można skręcić nowy łańcuch na boki -
zużyty łańcuch prawie bez wysiłku zrobi okrąg - jest do wymiany - gotowe.

BOKIEM - w stosunku do luzu sworznia / tulei.

Nie ma znaczenia stadium nadużycia - wszystko sumuje się do stylu nadużycia - nie rozgrzany - zły olej / przegrzanie / przeciążenie / wymuszanie zmiany biegów, aby robić hałas, a nie / holowanie / istnieje sto różnych stylów - niektóre są lepsze od innych.
Jazda we dwoje na każdej mili to więcej pracy - itp.
 
Po zobaczeniu, jak ktoś inny odnosi się do tego posta, zacząłem znowu myśleć.

I szczerze mówiąc, nie widzę, JAK 65 000 mil można uznać za wysoki przebieg dla łańcucha.

Mam Sonatę 06 z przebiegiem 120 tys. mil i łańcuchem rozrządu... jest w porządku.

Miałem 85 Ram 50 z silnikiem Mitsu... ponad 100 tys. mil i wymieniłem prowadnice łańcucha, ponieważ były głośne (zużyte), ale łańcuch był w porządku (chociaż go wymieniłem)....

wiele pojazdów w dzisiejszych czasach ma łańcuchy zamiast pasków i pokonują one znacznie więcej niż 65 tys. mil.

Mój Honda Shadow 1100 (87) miał 90 tys. mil, kiedy wyszedł 2. bieg, a łańcuchy nigdy nie hałasowały......

mam Hondę ATV 87 z łańcuchem rozrządu......była mocno eksploatowana i stale odstawiana na mokro...Jestem trzecim właścicielem i była UŻYWANA CIĘŻKO....żadnego hałasu łańcucha.

Zamierzam trzymać kciuki, że problemy z łańcuchem w 1300 były tylko przypadkiem.
wątpię, żeby Sonata miała łańcuch. Prawdopodobnie ma pasek. Przy 120 tys. mil przekraczasz limity paska. Paski nie będą miały żadnych problemów, dopóki się nie zerwą. Wtedy będziesz miał duże problemy
 
Wątpię, żeby Sonata miała łańcuch. Prawdopodobnie ma pasek. Przy 120 tys. km przekraczasz limity paska. Paski nie będą miały żadnych problemów, dopóki się nie zerwą. Wtedy będziesz miał duże problemy
Sonata z 2011 roku ma łańcuch. Nawet Honda Accord z 2011 roku miała łańcuch. Byłem zainteresowany, ponieważ wymieniłem pasek w Accordzie z 2001 roku. 180 ft funtów momentu obrotowego na śrubie koła pasowego wału korbowego... Zdjęcie tej śruby zajęło więcej czasu niż cała reszta pracy. Wróciła z momentem 80 lt-lbs i niebieskim Loctite.

Image
 
Discussion starter · #35 ·
Wątpię, żeby Sonata miała łańcuch. Prawdopodobnie ma pasek. Przy 120 tys. km przekraczasz limity paska. Paski nie będą miały żadnych problemów, dopóki się nie zerwą. Wtedy będziesz miał duże problemy
Sonata zdecydowanie ma łańcuch... zmiana konstrukcyjna z modelu 05 na model 06.

W każdym razie, chodziło o to, czy łańcuchy się zużywają. Zużywają się.

Chodziło o to, że 65 tys. mil dla zużytego łańcucha? To śmieszne.

A co do "używania/nadużywania"?

Jeździłem motocyklem codziennie do i z pracy. Nie był ścigany, tylko jeżdżony. Zmieniałem również olej co 3-4 tys. mil.

Jeśli codzienna jazda motocyklem powoduje jego zużycie po 65 tys. mil, to ponownie zasugerowałbym, że wcale nie jest "kuloodporny".

To śmieszne sugerować, że silnik motocykla jest zaprojektowany tak, aby MUSIAŁ być rozebrany, aby założyć nowe łańcuchy i prowadnice przy 65 tys. mil. Instrukcja z pewnością NIC o tym nie mówi, a gdyby było to częścią projektu, byłoby to w instrukcjach. 65 tys. mil przez większość osób nie jest uważane za "wysoki przebieg".

Ponownie, nie mówimy o ŁAŃCUCHU NAPĘDOWYM, który jest narażony na brud, różne naprężenia i wszelkiego rodzaju nadużycia, ponieważ jest zewnętrzny. Mówimy o wewnętrznej, smarowanej części silnika bez możliwości regulacji zewnętrznej.

Przepraszam, ale nie wierzę, że 65 tys. mil to "akceptowalny" moment, w którym należałoby się spodziewać wymiany łańcucha rozrządu w silniku motocykla.

Pamiętaj, że to przy 65 tys. mil łańcuch faktycznie PRZESKOCZYŁ... co oznacza, że łańcuch, prowadnice lub oba były poza specyfikacją na długo PRZED 65 tys. mil...

Dla mnie to albo słabe części, słaba konstrukcja, albo coś innego.

Znam MNÓSTWO osób z przebiegiem znacznie przekraczającym 65 tys. mil na ich różnych motocyklach i NIGDY nie wymienili łańcuchów rozrządu ani prowadnic.

Ilu na tym forum wymieniło łańcuchy rozrządu i prowadnice?
 
Discussion starter · #36 ·
Fakt, że prowadnice zawiodły / zostały wymienione, dowodzi, że łańcuch jest uszkodzony - sam fakt, że łańcuch jest w jednym kawałku, niczego nie dowodzi.
W silniku 85 Mitsui problemem była konstrukcja oryginalnych prowadnic łańcucha. Nowe prowadnice były wykonane z innego materiału, który zużywał się wolniej.

Napięcie łańcucha jest kluczowym czynnikiem jego zużycia.

Jeśli prowadnica łańcucha zużywa się mniej, utrzymuje prawidłowe napięcie łańcucha dłużej, co skutkuje mniejszym zużyciem łańcucha.

W instrukcji serwisowej dla tego Ram 50 pamiętam, że były specyfikacje DŁUGOŚCI łańcucha rozrządu......jeśli mieścił się w specyfikacji, był uważany za nadający się do użytku.

W tym silniku łańcuch mieścił się w specyfikacji, ale i tak zdecydowałem się użyć nowego, żeby być bezpiecznym.

Czy łańcuchy pękają z powodu zużytych sworzni? Przypuszczam, że czasami tak.

Czy któryś z moich silników z łańcuchem kiedykolwiek tak zrobił? Nie. A to BARDZO dużo mil na tych silnikach.

W 1300, o którym mowa, łańcuch się nie zerwał, PRZESKOCZYŁ kilka zębów. Co dla mnie oznacza, że łańcuch był rozciągnięty, a prowadnice były zużyte do tego stopnia, że nie były już w stanie prawidłowo utrzymywać napięcia łańcucha.

Przy 65 tys. mil nie pasuje mi to do moich doświadczeń ze wszystkimi innymi silnikami z łańcuchem, z dużym przebiegiem, które miałem.

Zatem, jak ze wszystkim innym, YMMV. Nie dyskutuję o tym, jak łańcuch może się zużywać... Zużywają się. Po prostu mówię, że nigdy nie doświadczyłem przeskoczenia łańcucha w silniku o niższym przebiegu.

I jeszcze raz, jeśli 65 tys. mil jest uważane za "wysoki przebieg" wystarczający do wymiany wewnętrznych części silnika łańcucha, to po prostu smutne. Ludzie żartują z HD, które zawsze wymagają naprawy.

Cóż, jeśli Honda nie może przejechać 65 tys. mil bez konieczności wyjęcia silnika z ramy i rozebrania go, uważam to za niedopuszczalne.
 
Discussion starter · #37 ·
Sonata z 2011 roku ma łańcuch. Nawet Honda Accord z 2011 roku miała łańcuch. Byłem zainteresowany, ponieważ wymieniłem pasek w Accordzie z 2001 roku. 180 stóp funtów momentu obrotowego na śrubie koła pasowego wału korbowego... Zdjęcie tej śruby zajęło więcej czasu niż cała reszta pracy. Wróciła z momentem 80 funtów i niebieskim loctite.

Image
Tak.... Wymieniłem pasek rozrządu w jednym lub dwóch starych samochodach K i spodziewałem się tego samego w Sonacie. Do 2005 roku silniki Sonaty miały paski. W 06 roku zmieniono go na łańcuch...... Cieszę się, że to usłyszałem. I przy przebiegu 120 tys. mil, jeszcze żadnych problemów, odpukać.

Widzę w twoim podpisie, że masz znacznie więcej niż 65 tys. mil na swoim motocyklu... ile łańcuchów rozrządu i zestawów prowadnic wymieniłeś?
 
the point wast to debate if chains wear out. They do.
Chodziło o to, czy 65 tysięcy mil dla zużytego łańcucha? To śmieszne.
Absolutnie - i każdy technik wart lat doświadczenia zauważyłby ekstremalne zużycie na długo przed czasem, podczas badania silnika podczas inspekcji zaworów.

Czy kiedykolwiek siedziałeś z otwartymi osłonami 4-kolorowej prasy drukarskiej w akcji - to mnóstwo 4. wymiaru do rozwiązania.
Można się spierać, aż krowy zaczną krzyczeć - Samochód Samochód - a potem na wszystkie 4.
65 tys. vs 100 tys. - niektórzy oczywiście to zrobili. Co to za magia?

Dopóki wszystkie fakty dotyczące gatunku oleju, który został użyty, w porównaniu z wymianą oleju - to za mało.
Można spekulować o wszystkich bzdurach - dlaczego,
Pozostawiając puste linie krytycznych danych - dobrze zrobione - jakby się nie stosowały.


Cytat: -
Ponownie, nie mówimy o ŁAŃCUCHU NAPĘDOWYM, gdzie jest on narażony na brud,
Ale każdy szczegół, który o nim napisano, jest wykuty w kamieniu - jako prosty przykład rozciągania łańcucha - dlaczego to takie drażliwe miejsce -
Nie mam pojęcia. Tutaj - znowu, punkt jest pominięty -

Powodzenia. Zawsze można cofnąć się w czasie o sto lat z popychaczami.
 
Tak....
Widzę w twoim podpisie, że masz znacznie więcej niż 65 tysięcy mil na swoim motocyklu....ile łańcuchów rozrządu i zestawów prowadnic wymieniłeś?
Silnik jest oryginalny, z wyjątkiem statora.
Przyjaciel dał swojemu synowi ciężarówkę Toyoty z 1985 roku, łańcuch/prowadnica zawiodły przy przebiegu 220 tysięcy mil.
Pierwotny właściciel robił wymianę oleju raz w roku, jeśli dobrze pamiętam. Nie był
kierowcą z dużym przebiegiem, ale mógł przekroczyć normalny interwał wymiany 5 tysięcy mil.
 
Discussion starter · #40 ·
Absolutnie - i każdy technik wart lat doświadczenia wychwyciłby ekstremalne zużycie na długo przed czasem podczas badania silnika podczas inspekcji zaworów.

Czy kiedykolwiek siedziałeś z otwartymi osłonami prasy drukarskiej 4-kolorowej w akcji - to jest stos 4. wymiaru do rozwiązania.
Można się spierać, aż krowy zaczną krzyczeć - Samochód Samochód - a potem na wszystkie 4.
65 tys. vs 100 tys. - niektórzy to zrobili, oczywiście. Co do cholery jest ich magią?

Aż wszystkie fakty dotyczące gatunku oleju, który został użyty w porównaniu do wymiany oleju - nie są wystarczająco dobre.
Można spekulować o tych nonsensach - dlaczego,
Pozostawiając puste linie krytycznych danych - dobrze zrobione - jakby się nie odnosiły.


Cytat: -
Ponownie, nie mówimy o ŁAŃCUCHU NAPĘDOWYM, gdzie jest on narażony na brud,
Ale każdy szczegół, który został o tym napisany, jest wykuty w kamieniu - jako prosty przykład rozciągania łańcucha - dlaczego to takie bolesne miejsce -
Nie mam pojęcia. Tutaj - ponownie, punkt zostaje pominięty -

Powodzenia. Zawsze można cofnąć się w czasie o sto lat z popychaczami.
Nie zrozum mnie źle, nie kłócę się... po prostu mówię, że 65 tys. mil i łańcuch rozrządu (i prowadnice) są zużyte do tego stopnia, że SKACZĄ?

Oto kilka szczegółów dotyczących 1300, z których niektóre mogłem już wspomnieć -- kupiłem motocykl fabrycznie nowy, jeździłem codziennie, 20 mil do pracy, 20 do domu... plus kilka długich podróży służbowych, a następnie przejażdżki w weekendy, kiedy mogę. Olej był wymieniany co 3-4 tys. mil. Używałem dino do docierania, a następnie przeszedłem na olej syntetyczny... miałem problem ze skrzypieniem sprzęgła po przejściu na syntetyk, jeździłem tak przez jakiś czas, a potem miałem dość... wymieniłem zestaw sprzęgła, pręt i łożysko i ponownie zmieniłem na olej dino, nigdy więcej nie miałem problemu ze sprzęgłem... nigdy nie byłem pewien, czy to syntetyczny olej motocyklowy, czy wadliwe sprzęgło od samego początku... w każdym razie, olej dino, którego używałem, był zawsze olejem Hondy lub olejem motocyklowym Valvoline o odpowiedniej wadze.

Facet, który kupił ode mnie motocykl, powiedział, że w silniku było dużo "gunk"... gunk olejowy... nie mam pojęcia dlaczego, jak powiedziałem, olej był wymieniany religijnie.

Oto szczegóły. Niewiele różni się od kogokolwiek innego tutaj, prawdopodobnie, poza całoroczną jazdą, dojazdami... jeździłem w temperaturach 10 i 20 stopni i śniegu, deszczu itp., ruchu itp.

Być może olej był problemem i nie mógł sprostać takiemu użytkowaniu, ale nie był to tani olej, był to markowy olej motocyklowy... więc wątpię w to.

Z pewnością COŚ spowodowało zużycie łańcucha i prowadnicy... dlatego zapytałem, czy cofnięcie wału korbowego (jak podczas regulacji zaworów) mogłoby odciążyć regulatory itp., jak sugeruje to na głównej stronie pomocy VTX. Nie mówię, że to zrobiłem, ale przypuszczam, że mogło się to zdarzyć przypadkowo, prowadząc do uszkodzenia.

Jeśli chodzi o doświadczonego mechanika, który jest w stanie wychwycić luzujący się łańcuch rozrządu, nie wątpię, że to prawda... ale ostateczny wynik BYŁBY NADAL jednym z dwóch wyborów... albo a) żyć z tym, aż przeskoczy (jak w moim przypadku), a następnie wyciągnąć silnik, głowice i tym podobne, aby wymienić łańcuch i prowadnice, albo b) zrobić to od razu... ten sam koszt, te same części... czekałem, aż przeskoczył i nie było uszkodzeń tłoka ani niczego, więc najwyraźniej te silniki są w porządku z wolnym biegiem (bez interferencji), jeśli łańcuch po prostu PRZESKAKUJE o kilka zębów. Wiem, że mogło być o wiele gorzej, gdyby łańcuch całkowicie WYSKOCZYŁ.

Powodem, dla którego w ogóle o tym pomyślałem, jest to, że po prostu chcę mieć pewność, że robię wszystko, co w mojej mocy, aby zapobiec temu samemu losowi, który spotkał 1800, które mam teraz... i z tego, co mogę zebrać, robię to. Nie można dokonywać żadnych regulacji, używać dobrego oleju i często go wymieniać. Obecnie używam Amsoil i mam nadzieję, że to w jakiś sposób pomoże, przynajmniej w części "gunk" historii.

Mam nadzieję, że to pomoże wyjaśnić moje stanowisko... doceniam wasze opinie i informacje...
 
21 - 40 of 46 Posts